Jakub Tokarz

Człowiek renesansu. Pięknie śpiewa, gra na fortepianie, ale
w zespole… wali
w bębny. Z zawodu grafik, z nazwiska Tokarz, ale drewna nie obrabia. Można go też spotkać za garami
u Jakuba Skorupy,
a wcześniej współtworzył projekt WaluśKraksaKryzys.
Cichy bohater zespołu, ale jak już coś powie, to lepiej słuchać uważnie.

Aleksander Czerkawski

Ceni sobie święty spokój i normalność, ale jeśli chodzi o pisanie tekstów, to robi to
z taką precyzją, że aż dziw, że nie został poetą narodowym.
Ma dar ubierania myśli w słowa, które potem śpiewają inni. Gdyby istniały mistrzostwa świata
w zwięzłym, ale celnym komentowaniu rzeczywistości, Olek zgarnąłby złoto i nawet by nie mrugnął.

Mateusz Marek

Najlepszy stand-uper w zespole. Gdyby robił tyle, co mówi, już dawno byłby szczupłym modelem na okładkach wszystkich gazet, laureatem Oscara, Pulitzera i literackiego Nobla… ale na szczęście woli gadać.
I dobrze, bo bez niego nasze koncerty byłyby
o połowę mniej charyzmatyczne.

Daniel Gadziała

Najszybszy gitarzysta w Europie, choć nie wiadomo, czy nie na świecie. Miłośnik dobrego jedzenia, jeszcze lepszego kina
i, dla pewności, jeszcze raz jedzenia. Dużo gada, ale jak już coś powie, to warto słuchać – zwłaszcza gdy mówi gitarą. Umie zagrać wszystko, ale gra Kuźnię, bo wie, że nie ma nic piękniejszego niż solidna muzyczna robota.